Czy zawsze wiesz jakie są źródła Twojej motywacji?
To bardzo ciekawe, ale często okazuje się, że tego typu pytania, zadane wprost, wprowadzają ludzi w konsternację.
Ostatnio, prowadziłem warsztaty z komunikacji interpersonalnej ze sportowcami. Profesjonalistami, ponieważ były to osoby, które przygotowują się zawodów rangi mistrzostw, czy pucharów świata.
Jedno z pytań, które zadawałem, brzmiało… wstajesz rano, jest jeszcze ciemno, za oknem zła pogoda. Jesteś zaspany, łóżko kusi ciepłem i miękkością kołdry. Wiesz, że trening nie będzie przyjemny, zmęczysz się, wszystko będzie Cię bolało. Jak dziś nie pójdziesz na trening, nic się nie wydarzy. Przecież możesz nadrobić trening jutro…
Na chwilę zawieszałem głos i zadawałem proste pytanie – to co Tobą powoduje, że jednak idziesz na trening?
W części przypadków, widziałem zmarszczone brwi, a rozszerzone źrenice wskazywały na skupienie i zamyślenie. Później następowała, dłuższa chwila zastanowienia.
Odpowiedzi były różne. Cel, satysfakcja, pieniądze, zdrowie, wynik, presja zewnętrzna i wiele, wiele innych. Z tym, że nie zawsze miałem pewność, że odpowiedzi były prawdziwe.
Dlaczego?
W większości przypadków gdzieś poza słowami, słyszałem niepewność, lub delikatny znak zapytania na końcu zdania. To mogło wskazywać na to, że odpowiedzi nie były dogłębnie przemyślane.
Co to oznacza?
Jak nie wiemy co nas motywuje, to nie rozumiemy dlaczego coś robimy. Nie jesteśmy w stanie świadomie wpływać na naszą wewnętrzną siłę, która pcha nas do wysiłku, zmiany, do rozwoju, a w konsekwencji do sukcesu. Być może mamy tej siły tak dużo, że, na pozór, taka świadomość nie jest nam potrzebna.
Ale wówczas proces dzieje się trochę „obok”. Bez naszej kontroli.
Taka sytuacja może oznaczać również „coś więcej”.
Te chwile zastanowienia oznaczały, że najprawdopodobniej sami sobie, ale też nikt z zewnątrz, nie zadał im tych pytań wcześniej. To było o tyle ciekawe, że rozmawiając ze sportowcami, przygotowywałem się do warsztatu z trenerami.
Podczas warsztatu z trenerami rozważaliśmy podobne dylematy. Chodziło zarówno o ich osobistą, wewnętrzną motywację, ale także świadomość jakie są indywidualne motywatory dla ich zawodników. W tym przypadku, również padały różne odpowiedzi, ale sygnały niewerbalne były bardzo podobne.
Wniosek z tej „lekcji” jest taki, że sfera świadomości motywacyjnej, potrafi być pomijana lub nieuświadomiona.
Automatycznie na usta ciśnie się kolejne pytanie – jaka jest więc rola trenera? Na jakie obszary aktywności zawodników i zawodniczek powinien lub powinna mieć wpływ?
Te pytania, bardzo często pokrywają się z podobnymi jakie zadaję managerom w firmach. Wbrew pozorom ich zadania, ich cele, niewiele się różnią. W obydwu przypadkach zarządzają grupą ludzi, którzy powinni osiągać konkretne wyniki.
Wróćmy do pytania z tytułu artykułu:
A czy Ty wiesz co Cię motywuje?
Czy umiesz wpływać na poziom determinacji do osiągania celu? Zarówno swojej, ale też ludzi wokół.
Czy masz świadomość, jak utrzymać stan motywacji przez dłuższy czas?
Czy zdajesz sobie sprawę, co ich demotywuje?
Jak unikać demotywatorów?
Zostawiam Państwa z pytaniami… A jak chcielibyście abyśmy razem odpowiedzieli na te pytania, zapraszam na trening komunikacji negocjacyjnej i leadershipu.
Paweł Kowalewski
Thinkking
#PawełKowalewski #Thinkking #Negocjacje #TłumaczymyEmocje #PsychologiaDecyzji #NegoTip