Nie gap się na mnie!
Wydawałoby się, że są to bzdury i „didaskalia”, ale pewne zachowania niewerbalne potrafią strasznie denerwować. Na przykład „kontakt wzrokowy”. Oczywiście należy patrzeć w oczy (unikanie tego kontaktu może budować wrażenie, że mamy coś do ukrycia), ale, z drugiej strony, świdrowanie oczami, nachalne gapienie się na drugą stronę, także może być denerwujące. Zachowajmy więc umiar!
Dodatkowy tip negocjacyjny: Pamiętaj! Jeżeli jesteśmy w zespole i akurat to nie Ty prowadzisz aktualnie konwersację, to bacznie obserwuj drugą stronę a nie osobę która mówi z Twojego zespołu. Twoim zadaniem jest bowiem analiza zachowania adwersarzy, a nie kontemplacja profilu osób z Twojego zespołu.
#PawełKowalewski #Thinkking #Negocjacje #SzkoleniaNegocjacyjne #FotoModzelewska #Kontaktwzrokowy #PsychologiaDecyzji